-
zdrobnienia30.12.200930.12.2009Czy zdrobnione imiona, np. Izka, Aśka, Kaśka, Anka są tak samo nacechowane jak zdrobnienia: Iza, Asia, Kasia, Ania? Czy zwracając się do koleżanki: „Izka/Aśka przynieś proszę te dokumenty” zamiast Iza/Asia, można powiedzieć, że używamy formy mniej sympatycznej dla odbiorczyni (przez niektórych traktowanej nawet jako mniej grzeczna)?
-
zdrobnienia imion23.03.200423.03.2004Czy instnieją jakieś zasady stosowania zdrobnień imion w zależnośći od stopnia znajomości pomiędzy osobami? Dokładnie chodzi mi o to, czy zwracanie sie do kogoś mało znanego zdrobnieniem Krzysiu oznacza zwrot w formie pieszczotliwej, poufałej, czy jest to dopuszczalna forma grzecznościowa w korespondencji pomiędzy osobami, które nic nie łączy poza wspólnymi znajomymi czy uczeszczaniu do tej samej uczelni. Z góry dziękuję za pomoc.
-
Ziarnina potrafi!6.09.20026.09.2002Szanowni Państwo!
Uprzejmie proszę o wyjaśnienie, czy w zdaniu (tekst urologiczny): „Zapalna ziarnina nieszczelnego zespolenia pobudzana przez mocz potrafi bez wznowy nowotworowej doprowadzić do zupełnego zamknięcia światła moczowodu” – owa ziarnina, która potrafi nie jest zbyt personifikowana. Podobne wątpliwości mam przy licznych określeniach, typu: „Badania pokazały…, zasugerowały…” itp.
Z poważaniem
Paweł Karłowicz
-
złodziejosa okulosa29.04.200929.04.2009Dzień dobry,
w moim domu (Małopolska) w prima aprilis po udanym okłamaniu osoby mówi się złodziejosa okulosa. Ciekawi mnie, co to znaczy i skąd wzięło się takie powiedzenie.
Dziękuję. -
Zmarły żegna rodzinę… 4.10.20184.10.2018Szanowna Poradnio,
podczas uroczystości pogrzebowych słyszy się niekiedy formułę zmarły żegna rodzinę, przyjaciół (…). Czy z punktu widzenia grzeczności językowej są to słowa odpowiednie?
Według mnie sensowniej byłoby powiedzieć, że to rodzina i przyjaciele żegnają zmarłego – wyjąwszy okoliczność, w której osoba nieżyjąca zostawiła po sobie list pożegnalny.
-
zmyć komuś głowę i nie zostawić na nim suchej nitki7.10.20097.10.2009Witam,
czy zmyć komuś głowę wzięło się od mycia głowy za karę? I jeszcze: czy nie zostawia się na kimś suchej nitki w znaczeniu, że tak się kogoś obmawia, iż nie znajduje się w nim nic dobrego, choćby jednej nitki? Tylko dlaczego suchej?
Z góry dziękuję!!!
-
Znaczenie przysłowia „Gdy w Nowy Rok skwar i upał, baran wilka będzie chrupał”.
26.03.202126.03.2021Szanowni Państwo,
jak należy rozumieć przysłowie „Gdy w Nowy Rok skwar i upał, baran wilka będzie chrupał”?
-
znienacka9.01.20039.01.2003Chciałabym się również dowiedzieć, dlaczego pisze się znienacka, a nie z nienacka.
-
z perspektywy 5 lat11.04.201411.04.2014Czy można prosić o ponowne spojrzenie z perspektywy 5 lat na odpowiedź https://sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/celebryt;10049.html?
-
zwracanie się po imieniu
22.11.202022.11.2020Czy w polskiej kulturze w relacji dorosły uczeń-dorosły nauczyciel można zwracać się do siebie po imieniu? Mam na myśli np. lekcje indywidualne, uczeń i nauczyciel są w podobnym wieku (uczeń/kursant, nauczyciel/lektor).
Ja właśnie w ten sposób zwracam się do moich uczniów i oni do mnie też, ale wielu nauczycieli twierdzi, że to niezgodne z polską kulturą, tradycją, że to moda, wpływ kultury anglosaskiej itd. Oczywiście w środowisku np. uniwersyteckim sama wolę formę oficjalną, ale mam na myśli właśnie środowisko szkół prywatnych i nauczanie indywidualne.
Moim zdaniem jak najbardziej zgodne z polską tradycją jest przechodzenie na "ty" dwojga dorosłych ludzi, jeśli oboje wyrażą zgodę. W dyskusji z innymi nauczycielami próbuję zawsze zwracać też uwagę na to, że etykieta językowa i oficjalność/nieoficjalność to nie jest system zero-jedynkowy, jednak nadal jest spora grupa nauczycieli, których moje argumenty nie przekonują.